Wysyłka newsletterów we Freshmailu – poznaj interesujące wskazówki!

O tym, jak pisać newslettery, by odbiorcy na nie czekali, pisaliśmy już tutaj. Na naszym blogu dzieliliśmy się także wiedzą, jak od podstaw i w pełni legalnie zbudować swoją bazę odbiorców – praktyczny poradnik znajdziesz tutaj. 

Dzięki regularnie wysyłanym newsletterom z treściami premium zbudujesz trwałą relację z odbiorcami. Ta forma komunikacji w perspektywie czasu pozwala też przekształcać ich w “wiernych” klientów. Jak budować wiarygodność marki poprzez newslettery? Staraj się dopieszczać swoich subskrybentów: przedpremierowo informuj o nowościach, dziel się materiałami premium (e-booki, infografiki, planery), mów szczerze np. o historii budowania marki czy jej ideach. 

Dziś opowiemy o możliwościach i funkcjach Freshmaila – jednego z najpopularniejszych narzędzi do tworzenia, wysyłki i raportowania kampanii mailingowych.

Możesz korzystać gotowych szablonów, które dają Ci gotowy wygląd i estetyczny układ maila (Ty podmienisz tylko tekst i grafiki). W kreatorze stworzysz nie tylko kampanię mailingową, ale także kampanię SMS czy Autoresponder. Nasza wskazówka? Aby wszystko poszło naprawdę sprawnie, warto wcześniej przygotować treść maila w osobnym dokumencie – pozostanie tylko przyklejenie jej do szablonu maila. Podobnie z grafikami – zaplanuj nagłówek maila i dodatkowe grafiki, które potem wrzucisz tylko w treść swojej wiadomości. 

Pierwszy płatny abonament rozpoczyna się po przekroczeniu 2500 osób w bazie i kosztuje 99 złotych. Oczywiście w każdym z pakietów można wysyłać maile w nielimitowanej liczbie. Im droższy pakiet, tym więcej udogodnień: możesz mieć kilku użytkowników konta, wiele list odbiorców itp. Bardzo dużym atutem Freshmaila jest support, który na każde zadane pytanie odpowiada bardzo rzeczowo i niemal błyskawicznie.

Lubisz dzielić się wiedzą na webinarach? To idealna opcja, by przy okazji zbierać listę mailingową, którą łatwo przetransportujesz do swoich list odbiorców we Freshmailu. Później możesz regularnie wysyłać mu wiadomości o promocjach lub nowościach i budować długotrwałą relację z marką.

“Internauta zainteresowany danym webinarem rejestruje się na niego, na ogół wpisując swój adres mailowy. Służy to wysyłaniu przypomnień o wydarzeniu, linku kierującego do platformy, w której się ono odbywa, oraz często wysłania podziękowania za uczestnictwo wraz z nagraniem. Warto jednak w formularzu rejestracji na szkolenie online umieścić checkbox ze zgodą na zapis do newslettera” (źródło).

… oczywiście ma znaczenie! Podobnie jak książki i autorzy, po których sięgamy najchętniej 😉 Odbiorcy newsletterów chętniej otwierają wiadomości, których odbiorców znają i kojarzą z czymś pozytywnym. Dobrym zabiegiem jest oczywiście stosowanie imienia, np. Judyta z Kohai, lub nazwy brand hero, którego dobrze kojarzą, np. Moltaniego z Taniej Książki, który kojarzy im się z atrakcyjnymi promocjami. Dlatego “trzymaj się” jednego nadawcy maila (możesz oczywiście wcześniej wybrać go na podstawie testów A/B). Warto też posługiwać się prawdziwym, a nie zmyślonym imieniem lub pseudonimem osoby z Twojej firmy. 

Kiedy nie jesteś pewny, jakie grafiki czy copy maila będą bardziej przekonujące, możesz wykonać testy na mniejszych grupach swoich odbiorców. To prosta metoda, która w oparciu o dane pozwoli Ci udoskonalić swoje wysyłki, a w efekcie końcowym podnieść konwersję. W testach A/B najlepiej sprawdzać jedną zmienną: np. tytuł maila, nadawcę czy grafikę w newsletterze. Maila w dwóch wersjach wyślij do dwóch różnych grup swoich odbiorców (najlepiej liczących po 10% z bazy) – wyniki kampanii pokażą Ci, który kierunek jest słuszny.

Oczywiście zanim wyślesz newsletter do szerokiego grona odbiorców, warto wysłać kampanię testową do samego siebie, sprawdzić, jak newsletter wyświetla się w telefonie i na komputerze oraz czy wszystkie linki działają poprawnie 😉