
E-mail marketingowe trendy na 2022 [WYWIAD]
Czy e-mail marketing jest drogi? Co jest miarą sukcesu newslettera? Jakie trendy będą obowiązywały w nadchodzącym 2022 roku? O te, i inne ciekawostki postanowiliśmy zapytać Magdalenę Krawczyk z Freshmaila.
Niejeden z nas zastanawiał się pewnie, jak pisać newslettery, by odbiorcy na nie czekali. Z tego wywiadu dowiesz się, jak skutecznie promować swoją markę poprzez e-mail marketing. Postaramy się rozwiać wątpliwości, czy ta forma promocji jest opłacalna i skuteczna.
Judyta Kokoszkiewicz: Wyobraźmy sobie firmę, która dopiero myśli o e-mail marketingu. Co warto jej polecić na start: czyli 5 kroków do wysyłania newsletterów do odbiorców.
Magdalena Krawczyk, Freshmail: To może być zaskoczenie, ale takich firm na rynku nadal jest sporo. Przede wszystkim warto zacząć od zadania sobie pytania: „po co nam email marketing?” i znaleźć w nim przestrzeń na takie działania, które wyróżnią nas od innych firm. A 5 podstawowych kroków? To po kolei:
- przemyślana i zgodna z prawem ścieżka zapisu na newsletter,
- ciekawa i angażująca wiadomość powitalna,
- systematyczność prowadzonych wysyłek,
- odpowiednia segmentacja bazy,
- szablon newslettera, który jest łatwy w odbiorze.
Trzy wskazówki, jak od zera zabrać się za budowanie bazy odbiorców?
Z mojej perspektywy najważniejsze jest wykorzystanie wszystkich kanałów, na których taki zapis na newsletter może się odbywać. W pierwszym kroku warto to przeanalizować i zdecydować, gdzie umieszczamy pop-up, a na jakich podstronach statyczny formularz. Czy mamy możliwości umieszczenia formularzy w social mediach czy np. prowadzimy działalność offline i tam także jesteśmy w stanie gromadzić bazę. Następnym krokiem jest przygotowanie takiego formularza, który przyciągnie wzrok, zawiera jasny komunikat i nie jest dla odbiorcy wymagający. Co to oznacza? Im mniej pól w formularzu, tym większa jego konwersja, dlatego na start warto zbierać podstawowe dane: email oraz imię odbiorcy. I trzeci, być może najważniejszy krok, to przygotowanie wiadomości potwierdzającej oraz powitalnej. Ta pierwsza pozwoli na poprawny zapis do bazy w modelu double opt-in (czyli dwuetapowej weryfikacji zapisu), a druga sprawi, że odbiorca o nas nie zapomni (warto zamieścić w niej rabat czy bonus na przywitanie)
Czy e-mail marketing jest drogi? Przyjmijmy, że prowadzę biuro turystyczne, a moja baza odbiorców newslettera liczy dopiero 3 000 subskrybentów.
Email marketing jest na pewno tanim i prostym do wdrożenia kanałem i w porównaniu z innymi kanałami marketingowymi – wypada najtaniej. We FreshMailu koszt pakietu STANDARD dla bazy do 5000 odbiorców, który zawiera dostęp do najpotrzebniejszych narzędzi, wynosi 245,65 zł miesięczne, przy rocznej subskrybcji. Czy to dużo? Nie, jeśli weźmiemy pod uwagę szereg korzyści idących za tym rozwiązaniem. Oprócz nielimitowanych wysyłek możemy prowadzić webinary, tworzyć profesjonalne Landing Page oraz mieć 3 konta dostępowe dla innych użytkowników.
Warto podkreślić, że oprócz kosztów systemu, mamy tu niskie koszty związane z poszczególnymi działaniami. Nie potrzebujemy zespołu specjalistów czy programistów do stworzenia szablonu, bo we FreshMailu można skorzystać z ogromnej ilości gotowych wzorów, albo w łatwy sposób stworzyć taki szablon samodzielnie za pomocą naszego autorskiego narzędzia Designer, działającego na zasadzie „drag and drop”.

Analityka, czyli jakie są najważniejsze wskaźniki raportów po wysłanej kampanii mailingowej. Co jest miarą sukcesu newslettera np. w branży wnętrzarskiej?
Wszystko zależy od tego, co było celem newslettera. Czy promocja nowych produktów czy może zwiększanie świadomości marki i budowanie w odbiorcach poczucia, że dana firma odpowiada na ich potrzeby? Możemy wyróżnić 4 podstawowe cele email marketingu i są to:
- sprzedaż,
- budowanie relacji,
- edukacja,
- informacja.
Załóżmy, że firma wnętrzarska wypuściła nowy katalog, który chce wypromować u swoich odbiorców. Celem jest więc informacja i wydawać by się mogło, że najlepszym wskaźnikiem do sprawdzenia skuteczności kampanii będzie Open Rate (OR). Natomiast jeśli katalog jest podlinkowany, najbardziej będzie nas interesować to, jak dużo odbiorców go pobrało. Tym samym ważniejszy będzie wskaźnik CTR informujący o tym, jak dużo odbiorców kliknęło w dany link.
Wyobraźmy sobie, że stworzyłyśmy newsletter informujący np. o nowościach kosmetycznych w sklepie. O jakie rzeczy koniecznie zadbać/co sprawdzić, zanim wciśniemy przycisk “Wyślij kampanię”?
Warto zrobić krok wstecz i po prostu wysłać do siebie kampanię testową. Dzięki temu możemy sprawdzić, jak mail będzie wyglądał na naszej skrzynce i w razie potrzeby wprowadzić odpowiednie zmiany. Kolejna sprawa to sprawdzenie, czy link podglądu i rezygnacji działają. Poza technicznymi elementami oczywiście dobrze jest sprawdzić czy w temacie wiadomości nie ma żadnych pomyłek, adres nadawcy jest dobrze ustawiony i właściwie – można wysyłać :).
Czy są jakieś badania mówiące o tym, jakie maile (graficzne lub tekstowe) lepiej sprawdzają się w poszczególnych branżach? Obserwuję, że np. marki kosmetyczne stawiają raczej na kolorowe, graficzne kreacje, a branża marketingowa częściej wysyła newslettery w formie tekstu.
Myślę, że obecnie marki eksperymentują i próbują różnych form, dzięki którym będą angażować odbiorców i tym samym zwiększać konwersję oraz sprzedaż. I to na pewno jest dobry kierunek, ponieważ pozwala poznać, co dokładnie trafia do naszych odbiorców. Nie zawsze najlepszym rozwiązaniem będzie podążanie za trendami ;).

Załóżmy, że mam bazę mailingową, ale chcę też wysyłać kampanie SMS. W tym celu do formularza zapisu na newsletter dodaję pole na numer telefonu, które jest nieobowiązkowe. Czy macie może jakieś dane, albo wiecie z doświadczenia, czy to nie zniechęca ludzi do zapisu? Bo sporo osób nie chce podawać swojego numeru i obawiam się, że mogą zrezygnować nawet z zapisu na newsletter, jeśli to pole będzie nieobowiązkowe.
Zakładam, że odbiorca podaje w tym przypadku 3 dane: email, imię oraz numer telefonu. Jak wspominałam wcześniej – im więcej pól w formularzu, tym niższa konwersja, ale to wciąż jest na tyle niski próg wejścia, że odbiorcy chętnie zostawią te informacje. Dlatego nie bałabym się zbierać numerów telefonów. Tym bardziej, że wysyłki SMS cieszą się coraz większą popularnością. W gąszczu setek maili dobrze jest mieć możliwość przypomnienia klientowi o promocji inną drogą. Szczególnie końcówka roku, która jest przed nami, sprzyja kampaniom łączonym – czyli najpierw wysyłamy maila, a potem np. do odbiorców, którzy go nie otworzyli, dosyłamy SMSy.
E-mail marketingowe trendy na 2022 rok: czyli w jakim kierunku wizualnym i informacyjnym będą zmierzały wiadomości do klientów e-commerce?
Już teraz można wyróżnić kilka trendów na nadchodzący rok. Ja chciałabym zwrócić uwagę na 3 z nich. Po pierwsze nadal w topie plasuje się personalizacja i jej coraz lepsze oraz dokładniejsze wykorzystanie. Odbiorcy oczekują dopasowanych treści, czyli takich, które odpowiadają na ich aktualne potrzeby. W tym aspekcie łączenie ze sobą kanałów i analizowanie spływających z nich danych będzie solidnym zdaniem dla marketerów. Kolejnym trendem, który można różnie interpretować, to ważność maili, a konkretnie ważność treści, jakie przekazujemy. Wszyscy jesteśmy obecnie zmęczeni ilością informacji, jakie do nas docierają i takie poczucie nie omija też skrzynki mailowej. Dlatego być może konieczne będzie rozważenie, czy wszystkie przygotowane przez nas ścieżki komunikacji mają sens i są dla odbiorców interesujące, czy lepiej zdecydować się na rzadszą, ale bardziej wartościową komunikację? Nie ukrywam, że pojawia się tu wiele pytań bez konkretnych odpowiedzi. I ostatni aspekt, o którym chcę powiedzieć, to świadomość, że w 2022 roku „pokolenie Z” wkroczy w wiek nastoletni, a co za tym idzie – powinniśmy także uwzględnić to w komunikacji. I nie mam na myśli właściwego doboru produktów, ale świadome angażowanie się marek w tematy ważne dla tego pokolenia.
Twoje trzy ulubione przykłady najlepszych newsletterów wysyłanych przez sklepy internetowe i nie tylko?
Otwieram i czytam ich naprawdę sporo, a te „ulubione” zmieniają się wraz z moimi potrzebami. Na pewno na wyróżnienie zasługuje newsletter Dominika Juszczyka, który jest w 100% tekstowy, długi i pisany w formie listu. Lubię też newsletter Pani Swojego Czasu – jest angażujący, bywa zabawny i czuć w nim ducha zespołu. A ostatni to newsletter firmy 4 Szpaki – za estetykę i jasność przekazu.